Zawsze chciałem latać... Swobodne unoszenie się w powietrzu kojarzyło mi się z wolnością i nie będę ukrywał, że zazdrościłem takich umiejętności ptakom. Świat z góry wydaje się zupełnie inny: odległy, spokojny, cichy, jakby bezproblemowy... Dlatego jak pojawiły się małe drony, które można złożyć i zabrać do małego plecaka to postanowiłem wznieść się i zobaczyć ziemię z innej perspektywy. Zaczynam naukę latania!
Poniżej przedstawiam kilka pierwszych ujęć z drona i opisuję jak zacząłem moją przygodę z DJI Mavic Air. Przy fotografiach napiszę kilka zdań jak przygotować sprzęt, gdzie się udać na pierwsze loty i co należy zrobić aby zachować bezpieczeństwo. Mavic Air to niby malutki dron ale śmigła kręcą się bardzo szybko i mogą w najlepszym wypadku "przeszlifować paznokcie" lub przy braku ostrożności zrobić większa krzywdę.
Po rozpakowaniu drona należy uzbroić się w cierpliwość - zanim polecisz trzeba przygotować się teoretycznie, zainstalować aplikację w telefonie, zaktualizować oprogramowanie drona i kontrolera, wykonać kalibrację kompasu, a przede wszystkim zaznajomić się z przepisami i strefami lotów.
Fotografowanie dronem to dla mnie zupełnie nowy rodzaj fotografii. Zyskałem dodatkowy wymiar, w którym mogę się poruszać oraz możliwość pokazywania świata z miejsc dla ludzi niedostępnych. Taka namiastka bycia ptakiem i wolności latania!
Polecam przeglądanie tutoriali na YouTube - jest tam bardzo dużo filmów, z których w szybki sposób dowiesz się wszystkiego o używaniu aplikacji i sterowaniu dronem.
Jeżeli chcecie latać dronem zimą to przede wszystkim należy nie dopuścić do wychłodzenia baterii i drona przed startem. Baterie powinny mieć przynajmniej 15 stopni dlatego warto je trzymać na przykład w wewnętrznej kieszeni kurtki.
Czasami wystarczy polecieć choćby kilka czy kilkanaście metrów do góry i widok całkowicie się zmienia. Nawet płaskie Żuławy nabierają innego wymiaru.
Najważniejsze, żeby nie latać w strefach zakazu lotów i przy silnym wietrze. Warto zainstalować w telefonie aplikacje, które pokazują przestrzenie powietrzne (np DroneRadar) i dokładną pogodę wraz z zakłóceniami geomagnetycznymi (np UAV Forecast).
Świat gdy na niego patrzymy z innej perspektywy pojawia się w nowej formie... czasami abstrakcyjnej... niby wszystko to świetnie znamy, byliśmy w tym miejscu wiele razy ale nigdy nie widzieliśmy tego z góry - takie odkrywanie na nowo tych samych miejsc.
Fotografując dronem nie trzeba wcale lecieć bardzo wysoko - wystarczy czasami lekka zmiana perspektywy, kilka czy kilkanaście metrów do góry i już mamy zupełnie nowy widok. Na zdjęciu Jezioro Małe w bukowym lesie na północ od Mierzeszyna.
W Mavic Air jest kamera z matrycą CMOS o formacie 4x3 i wielkości 12 MP. Zdjęcia wykonane przy dobrym świetle i ISO 100 mają dobrą jakość. Na fotografii: Chełmno. Więcej zdjęć z drona DJI Mavic Air można zobaczyć w galeriach: Pojezierze Kaszubskie i Pojezierze Mazurskie.
Zauważyłem, że drony mają jakąś taką ciekawą właściwość - przyśpieszają czas w trakcie latania :-) zwłaszcza jak się w baterii kończy prąd... 20 minut lotu to niby nie jest mało... ale tak szybko mija, że trzeba uważać żeby nie odlecieć za daleko i zdążyć wrócić.
Las bukowy i świerkowy wczesną wiosną widziany z góry - ciekawy abstrakcyjny widok.
Na swój pierwszy lot wybrałem się na pole - tak aby na otwartej przestrzeni przy dobrej widoczności i prawie bez wiatru skupić się na poznaniu sterowania. Warto na początku wykonać kilka startów i lądowań.
Bateria w Mavic Air starcza na około 20 minut lotu - nawet nie wiesz jak szybko ten czas mija - dlatego na początku polecam nie robić testów zasięgu drona. Poza tym świat z góry wygląda zupełnie inaczej i nie trzeba daleko lecieć aby zobaczyć ciekawą abstrakcję.
Znajdź apartament na wakacje
Zobacz inne galerie: