Kilka godzin w Londynie to o wiele za mało by zobaczyć tę gigantyczną metropolię ale pozwala chociaż trochę poczuć klimat miasta. Przylecieliśmy z Gdańska na lotnisko Londyn-Stansted... To lotnisko jest około 70 km od centrum Londynu. Droga z lotniska prowadzi najpierw przez pola z pojedynczymi typowo angielskimi domami, następnie zaczynają się przedmieścia Londynu i tam niekończące się osiedla szeregowców... domki malutkie... z czasem większe i o wyższym standardzie... meczety... kościoły... większe budynki... eleganckie gmachy... i po prawie 2 godzinach centrum... Do Victoria Station w Londynie dojechaliśmy autobusem EasyBus za niecałe 10 funtów na osobę. Tam rozpoczęliśmy spacer z Olympusem po Londynie. Ze względu na ograniczenie czasowe i bagażowe zabrałem tylko Olympusa OM-D E-M10 Mark II z obiektywem M.Zuiko Digital 12-40 mm f/2.8 ED PRO - muszę się pokusić o Olympus M.Zuiko Digital ED 12-100 mm f/4.0 IS PRO, który w takich podróżach spisałby się idealnie.
Zwiedzanie Londynu piętrowym autobusem
Pierwszy londyński akcent to czerwone, piętrowe autobusy komunikacji miejskiej i turystyczne często bez dachu nad górnym piętrem.
Ze stacji Victoria poszliśmy w stronę Pałacu Buckingham podziwiając starą i nowoczesną architekturę miasta. To miasto buduje się tak szybko, że Google nie nadąża uaktualniać zdjęć satelitarnych - na mapie widać jeszcze plac budowy.
Buckingham Palace - londyńska oficjalna rezydencja monarchów brytyjskich. Wielki, elegancki, szary... zwłaszcza przy zachmurzonym niebie... szczelnie odizolowany płotami, zasiekami, ogrodzeniem pod prądem, kamerami i strażnikami... Tak żyją królowie.
Zamek w bramie... i w dali tradycyjnie ubrani strażnicy... To trzeba zobaczyć: gwardia w bermycach - futrzanych czapkach ze skór niedźwiedzia... to niespotykany widok... Jak to się mówi: Co się zobaczy... Tego się już nieodzobaczy :-)
Rzeźba w przed Pałacem Buckingham - w okolicy pałacu setki turystów próbujący zrobić sobie selfie z pałacem, bramą, strażnikiem, policją na koniach czy pomnikiem... Istne oblężenie...
Z Pałacu Buckingham przeszliśmy przez park w stronę Tamizy. Park św. Jakuba (St James's Park) najstarsza część parku królewskiego w Londynie. Mały ale bardzo przyjemne miejsce - dużo zieleni, piękne stare drzewa i pełno zwierzaków...
Pomnik Roberta Clive'a w Whitehall w Londynie. Monumentalne budynki rządowe Biura Spraw Zagranicznych oraz Wspólnoty (po lewej) i Kanclerza Skarbu (po prawej). Na pomniku udało mi się złapać jeden dodatkowy element - jakże symboliczny biorąc pod uwagę jak zakończył życie ten pan...
W marcu pogoda w Londynie była całkiem przyjemna - około 10 stopni, lekkie zachmurzenie i czasami nawet przyświeciło słońce.
Big Ben - wieża zegarowa należąca do Pałacu Westminsterskiego (The Clock Tower) ma ponad 96 metrów wysokości - na prawdę robi duże wrażenie...
Westminster Bridge i Pałac Westminsterski (Palace of Westminster) znany również jako Houses of Parliament - budynek Parlamentu Zjednoczonego Królestwa - obradują tu: Izba Lordów oraz Izba Gmin.
Londyn to wielki plac budowy wszędzie dźwigi i rusztowania - między małymi domkami i niewielkimi budynkami wyrastają olbrzymie szklane domy...
Polecam spacer wzdłuż Tamizy i podziwianie najsłynniejszych zabytków Londynu...
Gigantyczne London Eye na brzegu Tamizy, z tej perspektywy przypomina trochę koło od roweru... :-)
Londyn - miasto, w którym najbardziej rzuciło mi się w oczy połączenie tradycji, historii i nowoczesności. Obok kilkusetletnich zabytków powstają nowoczesne budynki ze szkła i metalu, obok nowoczesnych samochodów jeżdżą tradycyjne (dość dziwnie wyglądające) taksówki czy piętrowe czerwone autobusy, policjanci czy gwardia królewska wyglądają jak z przed 100 lat...
One Blackfriars - apartamenty w Londynie
Wysoki na 170 metrów apartamentowiec nad Tamizą. Ponad 250 luksusowych apartamentów w centrum Londynu.
Londyn dla mnie był pełny kontrastów. Z jednej strony nowoczesne miasto, autostrady i budynki ze szkła i metalu z drugiej zabytki i tradycyjne budki telefoniczne, autobusy, taksówki, archaiczne ubiory policji czy gwardii królewskiej... Luksusowe apartamentowce oraz drapacze chmur a kawałek dalej niekończące się dzielnice z małymi szeregowymi domkami o dość niskim standardzie ... Na zdjęciu: Blackfriars Rd, Southwark Londyn.
Londyński autobus i Holborn Viaduct
Holborn Viaduct – most (wiadukt) w Londynie - wybudowany w drugiej połowie XIX wieku i otwarty w 1869 r. jako pierwszy wiadukt na świecie. W Londynie co chwilę można zobaczyć takie spotkanie kilku światów tradycji i nowoczesności...
University College London (UCL)
UCL - najstarsza część Uniwersytetu Londyńskiego. W rankingach wyższych uczelni UCL jest siódmym najlepszym uniwersytetem świata i trzecim w Europie.
Underground - metro w Londynie
Metro w Londynie (Underground lub the Tube) to 270 stacji, prawie 5 mln pasażerów dziennie i ponad 400 km torów - prawdziwe podziemne miasto.
Spacer po Londynie zajął nam około 5 godzin - przeszliśmy prawie 10 km... Na zdjęciu biurowiec The Euston Office.
Stacja kolejowa Euston - za chwilę przyjedzie pociąg i ruszamy na przedmieścia Londynu - jak zwiedzać to wszystko a nie tylko centrum.
Przejazd do Watford z Londynu pociągiem zajął prawie godzinę - po drodze mogliśmy zobaczyć wiele dzielnic i przedmieść... to co widzieliśmy nieco rozminęło się z naszymi wyobrażeniami o Wielkiej Brytanii... Na zdjęciu ulica w centrum 100 000 miasta Watford. Zdjęcie zrobiłem telefonem LG 4G.
Watford - miejscowość pod Londynem
Beechen Grove Baptist Church, Watford. Zdjęcie zrobiłem telefonem LG 4G.
Pięknie położone pośród zielonych pól i pastwisk lotnisko Londyn Stansted... Duże lotnisko ale dość daleko od centrum Londynu. (Foto: LG 4G).
Znajdź apartament na wakacje
Tu nocowaliśmy:
Hotel Jurys Inn Londyn Watford
Clarendon Rd, Watford WD17 1JA
Wielka Brytania
Opinie i zdjęcia z hotelu.
Z Londynu pojechaliśmy ze stacji Euston koleją do Watford i byliśmy w hotelu w około 40 minut.
Hotel przyjemny i standard adekwatny do ceny.
Pokój czysty i dość przestronny.
Łazienka bez szału ale też czysto.
Kliknij na "więcej" aby zobaczyć zdjęcia z hotelu.
Zobacz inne galerie: